Wszystkie materiały umieszczone na tej stronie (zdjęcia, filmy, teksty oraz grafiki) są moją własnością i podlegają ochronie prawnej. 

Materiały zawarte na niniejszej stronie mogą być wykorzystywane lub rozpowszechniane jedynie w celach informacyjnych oraz wyłącznie z notą o prawach autorskich oraz ze wskazaniem źródła informacji po wcześniejszym uzgodnieniu z autorem. 

Dzień 8

Szybko minął tydzień na Skye. Jeszcze kilka fotek w drodze powrotnej przed Eilean Donan Castle...

Dzień 7

07.06.2018 - czwartek. Ostatniego dnia pobytu na wyspie Skye odbyliśmy wycieczkę na Storr. To formacje skalne niedaleko stolicy wyspy Portree, znane z wielu zdjęć i filmów, z najbardziej charakterystyczną formacją skalną -  Old Man of Storr. Tym razem pogoda dopisała.

Dzień 6

06.06.2018 - środa. Ten dzień rozpoczęliśmy od Fairy Pools.

W drodze powrotnej wizyta w destylarni Talisker oraz na farmie ostryg - Oyster Shed. 

A także kilka ujęć przy moście w Sligachan.

Dzień 5

05.06.2018 - wtorek. Dzień moich 60 urodzin. 

Neist Point - miejsce przepiękne, w którym byłem już w 2007 i 2013 roku. I za każdym razem pogoda typowo szkocka - deszcz i mgły. Tym razem co prawda nie było pięknie i słonecznie - ale można było podziwiać uroki tego zakątku wyspy Skye. 

Dzień 4

Poniedziałek, 04.06.2018 - Skye powitała nas mgłami i siąpiacym deszczykiem. Tego dnia w planach był objazd północnej części wyspy.

Pierwszy postój to Fairy Glen - miejsce o dziwnym krajobrazie.

Kolejny przystanek to Uig - miasto portowe północno-zachodniej części wyspy.

Później zatrzymaliśmy się w Kilmuir, gdzie jest muzeum wsi szkockiej oraz cmentarz, na którym pochowana jest m.in. Flora MacDonald.

Kilka kilometrów dalej - ruiny zamku Duntulum nad Score Bay.

Natępnie zatoka Flodigarry oraz słynny klif Kilt Rock.

Dzień 3

03.06.2018. Niedziela to wyprawa na Coral Beach oraz do zamku Dunvegan.

Po koralowej plaży podjechaliśmy do pobliskiego zamku Dunvegan z przepięknym ogrodem.

Dzień 2

02.06.2018 - sobota. Tego dnia całodzienna wędrówka na Quirang.

Dzień 1

Czerwiec 2018. Tygodniowy wyjazd na wyspę Skye.

W piątek, 1 czerwca około południa wjechaliśmy do Szkocji w Gretna Green. Autostradą przez Glasgow dojechaliśmy nad jezioro Loch Lomond do uroczej turystycznej miejscowości Luss.

Z Luss pojechaliśmy drogą A82 na północ wzdłuż Loch Lomond do wodospadów Falls of Falloch, a następnie poprzez wrzosowiska Ranoh Moor do Glencoe, zatrzymując się po drodze w miejscach widokowych.

Ostatnim przystankiem przed mostem w Kyle of Lochalsh, którym wjeżdża się na Skye, zatrzymaliśmy się w Dornie - to tu jest jeden z najsłynniejszych i najbardziej obfotografowanych zamków na świecie - Eilean Donan Castle.

Pod wieczór dojechaliśmy do Kensaleyre na wyspie Skye. W tej miejscowości mieliśmy wynajęty na tydzień domek Carn Liath. Kensaleyre leże pośrodku wyspy - w każdą stronę było niedaleko - zarówno do Neist Point, jak i na Quirang, a dodatkowo tylko kilka mil od stolicy wyspy - Portree.

Kilka miesięcy przed moimi 60-tymi urodzinami wymarzył mi się prezent... A co by było, gdyby okrągłe urodziny spędzić w miejscu, które zobaczyłem w 2007 roku i od razu mnie zauroczyło. Wyspa Skye...

No i stało się...

krzysztof@mordasiewicz.com

502 312 077