Wszystkie materiały umieszczone na tej stronie (zdjęcia, filmy, teksty oraz grafiki) są moją własnością i podlegają ochronie prawnej. 

Materiały zawarte na niniejszej stronie mogą być wykorzystywane lub rozpowszechniane jedynie w celach informacyjnych oraz wyłącznie z notą o prawach autorskich oraz ze wskazaniem źródła informacji po wcześniejszym uzgodnieniu z autorem. 

Osiemnastego dnia wyjechaliśmy z ponurego, bo deszczowego Glasgow. Długa droga, w marnych warunkach atmosferycznych. W Gretna Green opuściliśmy Szkocję. Tak zakończyło się moje drugie spotkanie z tą krainą.

Cruachan

 

 

Cruachan

 

 

St.Conan's Kirk

 

 

St.Conan's Kirk

 

 

St.Conan's Kirk

 

 

Kilchurn Castle

 

Kilchurn Castle

 

 

Kilchurn Castle

 

 

Kilchurn Castle

 

 

Inverary Castle

 

 

Inverary Castle

 

 

Inverary Castle

 

 

Inverary Castle

 

 

Inverary Castle

 

 

Inverary Castle

 

 

Inverary Castle

 

 

Inverary Castle

 

 

Inverary Castle

 

 

Inverary Castle

 

 

Inverary Castle

 

Inverary Castle

 

 

Inverary Castle

 

 

Inverary Castle

 

 

Inverary

 

 

Inverary

 

 

Inverary

 

 

Inverary

 

 

Luss

 

 

Loch Lomond

 

 

Luss

 

 

Luss

 

 

Luss

 

 

Luss

 

 

Inverary

 

 

Glasgow

 

 

Glasgow

 

 

Glasgow

 

 

Glasgow

 

 

Glasgow

 

 

Glasgow

 

 

Glasgow

 

 

Glasgow

 

 

Glasgow

 

 

Glasgow

 

 

Glasgow

 

 

Glasgow

 

 

Dzień 17

Przedostatni dzień podróży po Szkocji. Pierwszy postój w Cruachan - elektrowni schowanej pod górą (sceneria jak z Bonda). 

St.Conan's Kirk oraz Kilchurn Castle to dwa kolejne postoje.

W Inverary zwiedziliśmy zamek oraz słynne więzienie.

Po drodze do Glasgow, gdzie mieliśmy ostatni nocleg w Szkocji, zatrzymaliśmy się w Luss nad Loch Lomond.

Loch Linnche 

 

 

Ballachulish

 

 

Loch Linnche

 

 

Castle Stalker - 

 

 

Castle Stalker - "The Castle of Aaaaarrrrrrggghhh" 

 

 

Castle Stalker

 

 

Castle Stalker

 

 

Castle Stalker

 

 

Apin

 

 

Apin

 

 

Apin

 

 

Apin

 

 

Barcaldine - Scottish Seal Sanctruary

 

 

Barcaldine - Scottish Seal Sanctruary

 

 

Barcaldine - Scottish Seal Sanctruary

 

 

Barcaldine - Scottish Seal Sanctruary

 

 

Barcaldine  

 

 

 

 

 

Dunstaffange Castle

 

 

Dunstaffange Castle

 

 

Dunstaffange Castle

 

 

Dunstaffange Castle

 

 

Dunstaffange Castle

 

 

Dunstaffange Castle

 

 

Dunstaffange Castle

 

 

 Dunstaffange Chapel

 

 

 

 

Dunstaffange Chapel

 

 

Dunstaffange Chapel

 

 

ob 33.JPG

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Przegrzebki w Oban

 

 

Oban

 

 

Oban

 

 

Dzień 16

Z Fort William drogą wzdłuż Loch Linnhe pojechaliśmy do zamku Stalker - znanego między innymi z filmu Monty Python and the Holly Grail - w ostatnich scenach nazwany: "The Castle of Aaaaarrrrrrggghhh" 

Objeżdżając Loch Laich dojechaliśmy do Port Appin z najmniejszą latarnią morską - 28 stóp Jadąc w kierunku Oban, gdzie mieliśmy zaplanowany kolejny nocleg, trafiliśmy w miejscowości Barcaldine nad Loch Creran na Scottish Seal Sanctruary - miejsce ochrony fok, wyder, ale zarazem i akwarium.

Na mapie tego regionu zaznaczony był zamek Barcaldine - kiedy do niego pojechaliśmy okazało się, iż zamek co prawda jest - ale mieści się w nim ekskluzywny B&B. My mieliśmy wykupiony nocleg w Oban - więc pojechaliśmy dalej. Może następnym razem...

Kolejny zamek na naszej trasie to Dunstaffange Castle and Chapel nad zatoką Ardmucknish. Zarówno zamek, jak i kaplica pochodzą z XIII wieku. 

Po południu dotarliśmy do Oban, gdzie w samym centrum zakwterowaliśmy się w B&B. Spacer po mieście oraz rezerwacja na zwiedzanie destylarni Oban. Oban Distillery - po raz kolejny użyliśmy paszportów The Friends of the Classic Malts. Jednak tym razem czekała nas po zwiedzaniu niespodzianka. A nawet dwie. Pierwsza to próbowanie malta 9-letniego prosto z beczki. Miał ponad 60%. A do próbowania dano nam szklaneczki z logiem destylarni - i to ta druga niespodzianka - szklaneczki na własność. Mam taką teraz w domu, i nalewając 14-letnią Oban mogę miło wspominać pobyt w tej destylarni. 

Po tak miłej wycieczce zaostrzył się apetyt - i pomimo późnej pory trafiliśmy jeszcze w porcie na muszle św. Jakuba - czyli przegrzebki. 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

                                                                                           Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

                                                                          Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Glenfinnan 

 

 

Ben Nevis

 

 

Ben Nevis

 

 

Ben Nevis Glen

 

Ben Nevis Glen

 

 

Ben Nevis Glen

 

 

Ben Nevis Glen

 

 

Ben Nevis Glen

 

 

Ben Nevis Glen

 

Ben Nevis Glen

 

 

Ben Nevis Glen

 

 

Ben Nevis Glen

 

 

Ben Nevis Glen

 

 

Ben Nevis Glen

 

 

Ben Nevis Glen

 

 

Ben Nevis Glen

 

 

Ben Nevis Glen

 

 

Ben Nevis Glen

 

 

Fort William

 

 

Fort William

 

 

Dzień 15

Po śniadaniu wyruszyliśmy "Drogą na Wyspy". W Glenfinnan zatrzymaliśmy się na dworcu kolejowym. Jest tam małe Glenfinnan Station Museum. Z dworca kolejowego Glenfinnan podjechaliśmy na parking pomiędzy Glenfinnan Monument a słynnym wiaduktem. Monument wzniesiono w 1815 roku na znak zwycięstwa księcia Karola Edwarda w drugim jakobickim powstaniu i upamiętnienia walczących w powstaniu Szkotów w roku 1745. Z parkingu udaliśmy się w stronę wiaduktu, wiedząc, że za kilkanaście minut będzie przejeżdżał Jacobite Stream Train - ciuchcia sprzed dziesiątek lat. 

Z Glenfinnan wróciliśmy do Fort William - poza obiadem było zwiedzanie West Highland Museum. Sporo interesujących eksponatów. I ciekawostka - replika miecza The Sword Of William Wallace, którą używał Mel Gibson jako Wallace w filmie Braveheart. Zwiedziliśmy także kościół St. 

Podróż doliną Glen Nevis należała do jednej z najbardziej uroczych. Kręta i pofałdowana droga przepiękną doliną - to tutaj kręcono film Braveheart. Ben Nevis widoczny na kilku zdjęciach to najwyższy szczyt nie tylko Szkocji, ale także UK (1.344 m n.p.m.).Pod wieczór wróciliśmy do Fort William.

A 87

 

 

A 87

 

 

Eilean Donan Castle

 

 

Eilean Donan Castle

 

 

Eilean Donan Castle

 

 

Eilean Donan Castle

 

Eilean Donan Castle

 

 

Eilean Donan Castle

 

 

Eilean Donan Castle

 

 

Eilean Donan Castle

 

 

Eilean Donan Castle

 

 

Eilean Donan Castle

 

 

Eilean Donan Castle

 

 

Dornie

 

 

DornieG

 

 

Dornie

 

 

Eilean Donan Castle

 

 

Eilean Donan Castle

 

 

Glen Shiel

 

 

Glen Shiel

 

 

Glen Shiel

 

 

Glen Shiel

 

 

Loch Cluanie

 

 

Loch Cluanie

 

 

Loch Cluanie

 

 

Loch Cluanie

 

 

Spean Bridge - Commando Memorial

 

 

Spean Bridge - Commando Memorial

 

 

Spean Bridge - Commando Memorial

 

 

Spean Bridge - Commando Memorial

 

 

Fort William - nasz hotel

 

 

Fort William

 

 

Fort William

 

 

                                  Fort William

 

 

Dzień 14

Tego ranka opuszczaliśmy wyspę Skye. Po kilku dniach ładnej pogody przyszła pora na deszcz. Objeżdżając drogą A 87 górę Glamaig, tuż za Sconser stanęliśmy w korku. Powodem tego postoju był wypadek. 

Kiedy dojechaliśmy do Eilean Donan Castle padało juz na dobre. 

Z Dornie pojechaliśmy wzdłuż Loch Duich do Glen Shiel - miejsca bitwy z roku 1719. 

Kolejnym etapem podróży było Spean Bridge i  Commando Memorial - pomnik poległych żołnierzy z tutejszego garnizonu, szkolącego komandosów brytyjskich, amerykańskich, francuskich, holenderskich, norweskich, belgijskich oraz polskich. Siedziba garnizonu jest w pobliskim Achnacarry Castle. 

Nocleg mieliśmy w Fort William.  

Skye

 

 

Talisker

 

 

Talisker

 

 

Talisker

 

 

Talisker

 

 

Talisker

 

 

Talisker

 

 

Oyster Shed

 

 

Oyster Shed

 

 

Blisko Sligahan

 

 

Blisko Sligahan

 

 

Loch Leathan

 

 

The Storr

 

 

The Storr

 

 

The Storr

 

 

The Storr

 

 

Baerreraig Bay

 

 

Baerreraig Bay

 

 

Loch Leathan

 

 

The Storr

 

 

Holm

 

 

Bearreraig Bay

 

 

Bearreraig Bay

 

 

Bearreraig Bay i Loch Leathan

 

 

Loch Leathan i Holm

 

 

Bearreraig Bay 

 

 

Bearreraig Bay 

 

 

Bearreraig Bay

 

 

Bearreraig Bay 

 

 

The Storr

 

 

The Storr

 

 

The Storr

 

 

Widok z The Storr

 

 

Bearreraig Bay 

 

 

The Storr

 

 

The Storr

 

 

Portree

 

 

Dzień 13

27.07.2013 - tego dnia zaplanowaliśmy jako pierwszą atrakcję zwiedzanie destylarni Talisker. Ładna słoneczna pogoda od początku wróżyła wspaniały dzień. 

Po zwiedzeniu destylarnii, popróbowaniu ich wyrobu oraz zakupie edycji Storm, udaliśmy się pieszo do pobliskiej farmy owoców morza. Tam pobróbowaliśmy świeżutkich ostryg. 

Kolejnym etapem naszej wycieczki był The Storr. Podjechaliśmy na parking pod The Storr i pieszo udalismy się wzdłuż Loch Leathan w kierunku wzgórza Holm nad zatoką Bearreraig. 

Po powrocie z Holm na parking, udaliśmy się pod górę w kierunku The Storr. Kiedy byłem tu 6 lat wcześniej - rósł tu piękny las. Może i widoki na zatokę Sound of Raasay są teraz ładniejsze, ale brakuje tamtego klimatu. 

Późnym popołudniem pojechaliśmy do Portree - by w portowym lokalu  Sea Breezes skosztować lokalnych owoców morza.

co 01.JPG

 

co 02.JPG

 

co 03.JPG

 

co 04.JPG

 

co 05.JPG

 

co 06.JPG

 

co 07.JPG

 

co 08.JPG

 

co 09.JPG

 

co 10.JPG

 

co 11.JPG

 

co 12.JPG

 

co 13.JPG

 

co 14.JPG

 

co 18.JPG

 

co 19.JPG

 

co 20.JPG

 

co 21.JPG

 

co 22.JPG

 

co 23.JPG

 

co 24.JPG

 

co 25.JPG

 

co 27.JPG

 

co 28.JPG

 

co 29.JPG

 

co 30.JPG

 

co 31.JPG

 

co 32.JPG

 

co 33.JPG

 

co 34.JPG

 

co 35.JPG

 

co 36.JPG

 

co 37.JPG

 

co 38.JPG

 

co 39 b.JPG

 

co 39 c.JPG

 

co 39 d.JPG

 

co 40.JPG

 

co 41.JPG

 

co 44.JPG

 

co 45.JPG

 

co 46.JPG

 

co 48.JPG

 

co 49.JPG

 

co 50.JPG

 

Dzień 12

Pierwszą atrakcją tego dnia miała być plaża koralowa blisko Claigan. Dojechaliśmy bez problemów, kilkanaście minut marszu i ... oczom naszym ukazała sie plaża, ale nie koralowa, tylko krowia. Coś się nie zgadzało - korali nie widać, a na dodatek olbrzymia, ale na szczęście którkotrwała ulewa. Jak się okazało - korale były - trzeba było się tylko schylić... 

Od koralowej plaży tylko kilka kilometrów jest do zamku klanu MacLeod's - Dunvegan - zamku z pięknym ogrodem. 

Z zamku Dunvegan udaliśmy się w stronę latarni morskiej Neist Point. Jednak po drodze natrafiliśmy w wiosce Glendale na osobliwe muzeum. Colbost Croft Museum - Muzeum wsi szkockiej. Maleńkie: jedna chata kamienna, dwie drewniane skryte w zaroślach (w jednej z nich jedna z najbardziej ukrytych w Szkocji destylarnii whisky). Wejście do muzeum to maleńki kiosk nakryty rozwaloną łodzią. Tabliczki, napisy, cennik i nikogo z obsługi. Trzeba było samemu się obsłużyć: wpisać w zeszyt ile osób, wrzucić pieniądze do kasetki i oderwać sobie bilet. 

Z Glendale mieliśmy już niedaleko do Neist Point Lighthouse - krętą i wąską drogą zaledwie kilkanaście kilometrów. Ale przez te kilkanaście kilometrów zasadniczo zmieniła sie pogoda - wjechaliśmy w sporą mgłę. Nie było nic widać na kilkanaście metrów. Kiedy dojechaliśmy na parking, nie było widać początku drogi do latarni. Ale skoro przebyliśmy tak wiele - ruszyliśmy stromym zejściem w kierunku latarni. Obawiałem się, że jak przed sześciu laty, kiedy tu byłem - także i tym razem latarnia schowa się we mgle. Na szczęście nie było najgorzej. 

Wracając do Kensalerye pojechaliśmy drogą A 885 do Portree. Warto było - zdjęcia nie oddadzą klimatu - gry świateł, jakie zgotowało nam słońce i chmury.

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Quirang

 

 

Kilmuir

 

 

Kilmuir

 

 

Kilmuir - grób Flory MacDomald

 

 

Duntulm Castle

 

 

Duntulm Castle

 

 

Duntulm Castle

 

 

Duntulm Castle

 

 

Widok na Sron Vourlinn

 

 

 

 

 

Widok na Sron Vourlinn

 

 

 

Widok na Sron Vourlinn

 

 

 

Kilt Rock

 

 

Kilt Rock

 

 

The Storr

 

 

The Storr

 

 

The Storr

 

 

Widok na Raasay

 

 

Widok na Raasay

 

 

Widok na Raasay

 

 

Dzień 11

25 lipiec - dzień moich imienin. Dzień ten przyniósł bardzo dużo wrażeń. Po szkockim śniadaniu - musli na mleku, owsianka z miodem, jajka, bekon, kiełbaski, pieczarki, pomidory, fasolka, mieszane tosty i sporo świeżej parzonej kawy - ruszyliśmy na Quirang.

Z tego samego parkingu, co ja sześć lat wcześniej wyruszyłem na trasę, tym razem pokonaliśmy trasę o wiele dłuższą. Po trzech godzinach dotarliśmy do siodła - Fir Bhreugach (380 m n.p.m.) z widokiem w kierunku północnym na wyspy Harris i Lewis na Hebrydach Zewnętrznych - ruszyliśmy w prawo w kierunku Sron Vourlinn (ok. 420 m n.p.m).  

Kolejny etap podejścia najmocniej dał się we znaki - stromo, bagniste podłoże i godziny marszu w nogach. Po blisko 5 godzinach stanęliśmy na szczycie Meall na Suiramach (543 m n.p.m.) znanego jako Quirang

Po zejściu z Quirang'a wróciliśmy odświeżyć się do B&B, by następnie udać się do Kilmuir do Muzeum Wsi Szkockiej. Za muzeum jest cmentarz, na którym pochowano Florę MacDonald

Z Kilmuir kilka kilometrów jest do ruin zamku Duntulm - siedziby Klanu MacDonald 

Objeżdżając pólnocną część Skye mogliśmy podziwiać Sron Vourlinn (górę na której byliśmy kilka godzin wcześniej) od dołu. 

Kolejną atrakcją był znany punkt widokowy Kilt Rock. W drodze powrotnej do B&B przejeżdżaliśmy koło formacji skalnej The Storr - jednak na ten dzień wystarczyło już atrakcji. Tym bardziej, że to dzień moich imienin - czekała na nas zacna butelczyna single malt'a.

west 02.JPG

 

west 03.JPG

 

west 04.JPG

 

west 05.JPG

 

west 09.JPG

 

west 11 b.JPG

 

west 11 c.JPG

 

west 11 h.JPG

 

west 13.JPG

 

west 17.JPG

 

west 18.JPG

 

west 19.JPG

 

west 20.JPG

 

west 22.JPG

 

west 24.JPG

 

west 25 c.JPG

 

west 25 b.JPG

 

west 25 e.JPG

 

west 27.JPG

 

west 28.JPG

 

west 30.JPG

 

west 31.JPG

 

west 33 b.JPG

 

west 33 c.JPG

 

west 33 d.JPG

 

west 35.JPG

 

west 36.JPG

 

west 37.JPG

 

west 38.JPG

 

west 40.JPG

 

west 41 b.JPG

 

west 41 c.JPG

 

west 41 d.JPG

 

west 42.JPG

 

west 43.JPG

 

west 44.JPG

 

west 46 a.JPG

 

west 46 c.JPG

 

west 47.JPG

 

west 48.JPG

 

west 49 b.JPG

 

west 49 c.JPG

 

west 50 a.JPG

 

west 50 b.JPG

 

west 50 c.JPG

 

west 51 a.JPG

 

west 51.JPG

 

west 52 b.JPG

 

west 52.JPG

 

west 53 a.JPG

 

west 53 d.JPG

 

west 54.JPG

 

west 55.JPG

 

Dzień 10

W środę planowaliśmy dojazd z Ullapool na wyspę Skye. Krajobrazy mijane po obydwu stronach nie tylko nie zmieniły się, ale stały się jeszcze piękniejsze - zapewne po części za sprawą systematycznie pojawiającego się słońca. 

Jadąc drogą A 832 za Kerrysdale skręciliśmy w prawo do punktu widokowego Red Point

Z Red Point po powrocie do trasy A 832 pojechaliśmy wzdłuż Loch Maree z przepięknym widokiem na Slioch - górę może nie wysoką (981 m), ale bardzo malowniczą.

Doliną Glen Carron pojechaliśmy w stronę Kyle of Lochalsh, gdzie przez Skye Bridge wjeżdża się na wyspę Skye.

Pierwszy przystanek na Skye zrobiliśmy przy wodospadzie Eas a' Bhradain wpadającym do Loch Ainort.

Dojechaliśmy do Kensalerye, gdzie mieliśmy zarezerwowane B&B na 4 dni. Wieczorny spacer - kilka krów szkockich pozowało do zdjęć. Wieczorem bardzo ładny zachód słońca.

north 01.JPG

 

north 02.JPG

 

north 03.JPG

 

north 04.JPG

 

north 05.JPG

 

north 07.JPG

 

north 08.JPG

 

north 09.JPG

 

north 10.JPG

 

north 11.JPG

 

north 12.JPG

 

north 13.JPG

 

north 14.JPG

 

north 15.JPG

 

north 16.JPG

 

north 17.JPG

 

north 18.JPG

 

north 19.JPG

 

north 20.JPG

 

north 22.JPG

 

north 23.JPG

 

north 25.JPG

 

north 26.JPG

 

north 27.JPG

 

north 28.JPG

 

north 29.JPG

 

north 31.JPG

 

north 32.JPG

 

north 33.JPG

 

north 34.JPG

 

north 35.JPG

 

north 36.JPG

 

north 37.JPG

 

north 38.JPG

 

north 39.JPG

 

north 40.JPG

 

north 41.JPG

 

north 43.JPG

 

north 44.JPG

 

north 45.JPG

 

north 46.JPG

 

north 47.JPG

 

north 48.JPG

 

north 49.JPG

 

north 50.JPG

 

north 51.JPG

 

north 52.JPG

 

north 53.JPG

 

north 54.JPG

 

north 56.JPG

 

north 58.JPG

 

north 59.JPG

 

north 60.JPG

 

north 62.JPG

 

north 63.JPG

 

north 64.JPG

 

north 65.JPG

 

north 66.JPG

 

north 67.JPG

 

Dzień 9

We wtorek 23 lipca mieliśmy do pokonania ponad 300 kilometrów - od John o'Groats do Ullapool. Droga biegnie wzdłuż północnego wybrzeża, a potem wzdłuż zachodniego. Ta okolica to najsłabiej zaludniona część Szkocji. Poza trzema małymi miasteczkami (Thurso, Tonque i Durness) w większości to tereny bez zabudowań. Pojedyńcze chatki - a i te w zasadzie opuszczone. 

Jednak przejazd tą drogą pozostawia w pamięci bardzo dużo wrażeń: góry, doliny, jeziora, fiordy i co chwilę widać morze. Wąska, ale malownicza trasa.

Przed dojazdem do Durness droga prowadzi przy pieknej piaszczystej plaży. Woda była jednak zbyt zimna na kąpiel.

W Durness jest Smoo Cave - jaskinia, która była zamieszkana ponad 6000 lat temu. Smoo Cave to jaskinia o największym i najszerszym wejściem od strony morza na całym lądzie Wielkiej Brytanii. 

Durness to mniej wiecej połowa drogi do Ullapool - ale kajobraz sie nie zmienił: nadal pustkowia i przepiekne krajobrazy.

Późnym popołudniem dotarliśmy do Ullapool - zakwaterowanie, obiad i spacer po miasteczku i porcie. Natrafiliśmy także na próbę zespołu młodych dudziarzy. 

John o'Groats

 

 

John o'Groats

 

 

 

Na promie na Orkady

 

Na promie na Orkady

 

 

Na promie na Orkady

 

 

Bariery Churchila

 

 

Bariery Churchila

 

 

Na Orkadach

 

 

Na Orkadach

 

 

Na Orkadach

 

 

Na Orkadach

 

 

Bariery Churchila

 

 

Stromness

 

 

Stromness

 

 

Stromness

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Scara Brae

 

 

Ring of Brodgar

 

 

Ring of Brodgar

 

 

Ring of Brodgar

 

 

Ring of Brodgar

 

 

Ring of Brodgar

 

 

Ring of Brodgar

 

 

Ring of Brodgar

 

 

Ring of Brodgar

 

 

Ring of Brodgar

 

 

Ring of Brodgar

 

 

Standing Stones of Stenness

 

 

Standing Stones of Stenness

 

 

Standing Stones of Stenness

 

 

Na Orkadach

 

 

Na Orkadach

 

 

Kirkwall St.Magnus Cathedral

 

 

Kirkwall St.Magnus Cathedral

 

 

Kirkwall St.Magnus Cathedral

 

 

Kirkwall 

 

 

Kirkwall 

 

 

Kirkwall 

 

 

Kirkwall

 

 

Kirkwall 

 

 

Kirkwall 

 

 

Italian Chapel

 

 

Italian Chapel

 

 

Bariery Churchila

 

 

Bariery Churchila

 

 

Odpływamy z Orkadów

 

 

Na promie

 

 

 Duncasby Head

 

John o'Groats

 

 

 Duncasby Head

 

 

 Duncasby Head

 

 

 Duncasby Head

 

 

 Duncasby Head

 

 

 Duncasby Head

 

 

 Duncasby Head

 

 

W poniedziałek 22 lipca, nie zrażeni paskudną pogodą (bardzo mocna mgła), pojawiliśmy się w porcie w John o'Groats, by wejść na prom płynący na Orkady. Wykupiliśmy wycieczkę Maxi Tour i o 8.50 ruszyliśmy w kierunku Orkadów.

Z promu zeszliśmy w miejscowości Burwick - tam czekał na nas nieduży autobus z kierowcą przewodnikiem. Pomiędzy wyspami Orkadów zbudowane są groble - kilka z nich nazywa się barierami Churchilla. Zbudowane zostały w czasie II wojny światowej przez włoskich jeńców w celu zatrzymania ataków łodzi podwodnych na Scapa Flow - w czasie II wojny była to główna baza Royal Navy.   

W drodze do Stromness nasz bus zatrzymał się na punkcie widokowym, z którego można było podziwiać wyspę Hoy - drugą co do wielkości (po Mainland) wyspę na Orkadach.

W portowym Stromness mieliśmy czas na spacer po miasteczku oraz na kawę z lokalnymi ciasteczkami.

Ze Stromness udaliśmy się do Scara Brae - najlepiej zachowanej osady neolitycznej (wpisane w 1999 roku na listę światowego dziedzictwa UNESCO). Do roku 1850 osada ta była przykryta piaskami zatoki Skaill. Sztorm i silne wiatry odsłoniły osadę. Prace archeologiczne prowadzone w trzeciej dekadzie XX wielu w pełni odsłoniły osadę, składającą się z 8 kamiennych domostw, połączonych kamiennymi tunelami. Każde domostwo to około 40 m powierzchni mające pośrodku kamienne palenisko. Umeblowanie izb było z kamienia. W planie architektonicznym był nawet system kanalizacji. Osiedle było zamieszkanie od około 3100 roku p.n.e przez blisko 600 lat - porzucone wskutek zmian klimatu. 

Kolejny przystanek to Ring of Brodgar - neolityczny krąg kamienny (także na liście UNESCO) - zbudowany między 2500 a 2000 r. p.n.e. Średnica kręgu to 104 metry - największy w Wielkiej Brytanii. Do dziś zachowało się 27 spośród 60 kamieni. W kręgu Ring of Brodgar znalazłem coś, co mnie zaciekawiło - jeden z kamieni został rażony piorunem i przełamał się - i niby nic dziwnego - ale stało się to dokładnie w dniu moich 22 urodzin.

Standing Stones of Stenness to kolejny krąg kamienny. To mniejszy krąg od Stones of Brodgar - średnica 32 metry i 12 kamieni, a jego pochodzenie to 3000 lat przed naszą erą.

Kolejnym etapem naszej podróży była stolica Orkadów Kirkwall. Po drodze - przez szyby autobusu - pojawiały się ciągle piękne widoki - góry, jeziora, chmury i słońce - gra cieni i świateł.

W Kirkwall mieliśmy czas na zwiedzenie St.Magnus Cathedral - katedry zbudowanej w 1137 roku przez Wikinga Earl'a Rognvalda na cześć swojego wuja St Magnus'a.  W Kirkwall mieliśmy czas nie tylko zwiedzić katedrę, ale i pochodzić po uliczkach miasta.

W drodze powrotnej z Kirkwall do Berwick zatrzymaliśmy się na Lamb Holm przy Italian Chapel - kapliczce wybudowanej w czasie II wojny światowej przez włoskich jeńców z Afryki Północnej (550 jeńców budowało bariery Churchilla).Barierami Churchilla pojechaliśmy do Berwick, wsiadając tam na prom do John o'Groats.

Pomimo zapadającego wieczoru - wykorzystując brak mgły podjechaliśmy jeszcze pod latarnię morską Duncansby Head i zrobiliśmy blisko dwugodzinny spacer po klifach.  

Dzień 8

Struie Hill

 

 

Struie Hill

 

 

Achany - Falls of Shin

 

 

Achany - Falls of Shin

 

 

                                                                                                                                                                             Dunrobin Castle

 

 

Dunrobin Castle

 

 

Dunrobin Castle

 

 

Dunrobin Castle

 

 

                                                                           Dunrobin Castle

 

 

                                                                                                      Dunrobin Castle

 

 

               Dunrobin Castle

 

 

                                                 Dunrobin Castle

 

 

                                                                                                                                                    Dunrobin Castle

 

 

Dunrobin Castle

 

 

Dunrobin Castle

 

 

                                                     Dunrobin Castle

 

 

                                                 Dunrobin Castle

 

 

Dunrobin Castle

 

 

Dunrobin Castle

 

 

Dunrobin Castle

 

 

Clynelish

 

 

Clynelish

 

 

Clynelish

 

 

                                                                   Clynelish

 

 

Dunnet

 

 

Castle MeyG

 

 

                                                                                     John o'Groats

 

 

John o'Groats

 

 

                                           John o'Groats

 

 

Dzień 7

 

W niedzielę 21 lipca wyruszyliśmy z Inverness w kierunku John o'Groats, wiekszość drogi pokonując wschodnim wybrzeżem. 

Pierwszy postój to punkt widokowy Struie Hill nad Dornoch Firth.

Następnie przejazd do Achany - Falls of Shin. Na platformie widokowej można obserwować łososie skaczące w górę wodospadów. Mieliśmy szczęście kilka dużych sztuk wypatrzeć. 

Jadąc z Achany w stronę Morza Północnego dotarliśmy do Golspie, gdzie znajduje się posiadłość książąt Sutherlandów - Dunrobin Castle, datowany na XIII wiek. Po zwiedzeniu zamku, muzeum oraz ogrodów, trafiliśmy na pokaz lotów sokołów.

Późnym popołudniem dotarliśmy do destylarnii Clynelish - kolejnej na liście The Friends of the Classic Malts. 

Wieczorem dotarliśmy na nocleg do Canisbay - pogoda popsuła się i poza mgłą i opadami niewiele było widać.

W Dunnet zjedliśmy późny obiad oraz z daleka zobaczyliśmy zamknięty z powodu zbyt późnej pory Castle Mey - jedno z kilku miejsc, będących siedzibami Królowej Elżbiety. 

Na zakończenie dnia spacer po John o'Groats - najdalej na północ wysuniętej części lądu. Napis LANDS END - 876 MILES mówi wszystko.

Urquhart Castle

 

 

                                                                                                      Urquhart Castle

 

 

Urquhart Castle

 

 

Urquhart Castle

 

 

Urquhart Castle i Loch Ness

 

 

Urquhart Castle

 

 

                                                                                      Urquhart Castle

 

 

Urquhart Castle

 

 

Urquhart Castle

 

 

Urquhart Castle

 

 

Urquhart Castle

 

 

Urquhart Castle

 

 

Urquhart Castle

 

 

Urquhart Castle

 

 

Urquhart Castle

 

 

        Inverness

 

 

Inverness Highland Games

 

 

Inverness Highland Games

 

 

Inverness Highland Games

 

 

Inverness Highland Games

 

 

Inverness Highland Games

 

 

                                                                                                                                                                Inverness Highland Games

 

 

Inverness Highland Games

 

 

                                                     Inverness Highland Games

 

 

                                                                                                                                                                     Inverness Highland Games

 

 

Inverness Highland Games

 

 

Inverness Highland Games

 

 

Inverness Highland Games

 

 

                                                                                                                                                                    Inverness Highland Games

 

 

                                                                                                                                    Inverness Highland Games

 

 

Inverness Highland Games

 

 

Inverness Highland Games

 

 

         

Inverness Highland Games

 

 

 

                                                                                                                                                                  Inverness Highland Games

 

 

                                                                                                                                                               Inverness Highland Games

 

 

                                                                                                                                                       Inverness Highland Games

 

 

                                   Inverness  

 

 

Inverness 

 

 

                                                                                         Inverness

 

 

Dzień 6

 

Kolejny dzień podróży po Szkocji to niewiele kilometrów. Przejechaliśmy z Elgin do Drumnadrochit nad Loch Ness zwiedzić Urquhart Castle

Znad Loch Ness udaliśmy się do Inverness. Zakwaterowaliśmy się w centrum miasta w Westbourne Guesthouse. Trafiliśmy do Hamilton Room. Sobotnie popołudnie spędziliśmy na Highland Games w Inverness.  

                           Fyvie Castle

 

 

Fyvie Castle

 

 

                            Fyvie Castle

 

 

         Fyvie Castle

 

 

Fyvie Castle

 

 

Macduff

 

 

Macduff Marine Aquarium

 

 

Macduff Marine Aquarium

 

 

Cardhu

 

 

Cardhu

 

 

Cardhu

 

 

Cardhu

 

 

Coo

 

 

Coo

 

 

Coo

 

 

Coo

 

 

Ben Riach

 

 

Ben Riach

 

 

Rondo

 

 

Elgin

 

 

                                                                                                                Elgin

 

 

                                                                                                                     Lossiemouth The 1629

 

 

Lossiemouth 

 

 

Lossiemouth 

 

 

Lossiemouth 

 

 

Dzień 5

Z Aberdeen pojechaliśmy drogą w kierunku Macduff. Po drodze był zamek Fyvie, zamieszkały, który jest udostępniony do zwiedzania.

Kolejny przystanek to Maduff. Wstąpiliśmy do Macduff Marine Aquarium.

Z Maduff pojechaliśmy do Elgin, gdzie mieliśmy rezerwację na kolejną noc w B&B The Pines.

Po zakwaterowaniu pojechaliśmy zwiedzić destylarnię Cardhu. Druga destylarnia z kręgu The Friends Of The Classic Malts. Po wizycie w destylarni nie zdążyliśmy wsiąść do samochodu, bowiem kilkadziesiąt metrów dalej pasło się kilka krów rasy szkockiej. Nie odmówiłem sobie przyjemności sfotografowania bądź co bądź jednego z symboli Szkocji.

W drodze powrotnej do Elgin przejeżdżaliśmy koło kilku destylarni. Było rondo, na którym w jakąkolwiek drogę by się nie pojechało, trafiłoby się do destylarni. Jednak tego dnia było już za późno, by zwiedzić którąkolwiek z nich. Zrobiliśmy sobie jedynie zdjęcia przy BenRiach Distillery - znanej nam z zacnego smaku.

Po powrocie do Elgin spacerek po mieście, oglądanie ruin katedry. Potem pojechaliśmy do nadmorskiego Lossiemouth - obiad w The 1629  i spacer po plaży.

                   Elie

 

 

Elie

Crail

 

 

Crail

 

 

Crail

 

 

Crail

 

 

Crail

 

 

Crail

 

 

St Andrews 

 

 

St Andrews 

 

 

St Andrews 

 

 

St Andrews 

 

 

St Andrews 

 

 

St Andrews 

 

 

St Andrews 

 

 

            St Andrews 

 

 

St Andrews 

 

St Andrews 

 

 

St Andrews 

 

 

                                                                                                                St Andrews 

 

 

St Andrews 

 

 

St Andrews 

 

 

St Andrews 

 

 

                                                                                                                        St Andrews 

 

 

St Andrews 

 

 

                                                                                St Andrews 

 

 

Arbroath

 

 

                                                                                                                                                            Arbroath

 

 

Arbroath

 

 

Arbroath

 

 

Arbroath

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

                    Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dunnotar Castle

 

 

Dzień 4

 

W czwartek 18 lipca wyjechaliśmy z Edynburga w stronę Aberdeen.

Po przejechaniu przez słynny most Forth Road Bridge skierowaliśmy się drogą nadmorską w kierunku St Andrews. 

Pierwszy przystanek to miejscowość Elie. Żadna atrakcja turystyczna - ale obrazek ze snów mojej siostry.

Kolejny przystanek to rybacka miejscowość Crail. Tam w porcie skosztowaliśmy  świeże kraby.

Z Crail do St Andrews to tylko 16 kilometrów. Przyszła kolej na zwiedzanie ruin St Andrews CastleSt Andrews Cathedral oraz muzeum przy katedrze.

Z St Andrews przez nie zachwycające Dundee przejechaliśmy do nadmorskiego Arbroath, gdzie zrobiliśmy przystanek w porcie na obiadek. Wiadomo - świeża rybka. Wybór padł na Old Brewhouse - wybór trafiony.

Dunnotar Castle - Where Legends come to Life - Zamek Dunnotar. Gdzie legendy odżywają. Taki opis na stronie internetowej zamku chyba najwierniej oddaje klimat tego miejsca.   

Wieczorem tego dnia na nocleg dotarliśmy do hotelu blisko lotniska w Aberdeen.

Edynburgh Tattoo

 

 

Edynburgh Tattoo

 

 

Edynburgh - widok z zamku

 

 

Edynburgh - widok z zamku

 

 

                     Edynburgh Tattoo

 

 

                                                                                                                                                                 Edynburgh Castle

 

 

             Edynburgh Royal Mile

 

 

                                   Edynburgh Royal Mile

 

 

Edynburgh  

 

 

Edynburgh 

 

 

Edynburgh

 

 

Edynburgh

 

 

Edynburgh

 

 

Edynburgh

 

 

Edynburgh

 

 

Edynburgh

 

 

Edynburgh

 

 

Edynburgh

 

 

Edynburgh 

 

 

Edynburgh

 

 

Edynburgh

 

 

Edynburgh

 

 

Edynburgh

 

 

Edynburgh

 

 

Dzień 3

Trzeci dzień w Szkocji - 17 lipca, to zwiedzanie stolicy. Wizyta na zamku, w Muzeum Narodowym, Galerii Narodowej, spacer Royal Mile oraz Carlton Hill.

Tantalon Castle

 

 

Tantalon Castle

 

 

The Bass Rock

 

 

Tantalon CastleG

 

 

               Tantalon Castle

 

 

Tantalon Castle

 

 

Tantalon Castle

 

 

                                                                                                                                            Tantalon Castle

 

 

Tantalon Castle

 

 

Tantalon Castle

 

 

Tantalon Castle

 

 

The Bass Rock

 

 

Tantalon Castle

 

 

North Berwick Law

 

 

North Berwick 

 

 

North Berwick 

 

 

North Berwick Law

 

 

North Berwick Law

 

 

                                                                                                              North Berwick Law

 

 

North Berwick Law

 

 

North Berwick Law

 

 

National Museum of Flight

 

 

                                                                                                                                                  National Museum of Flight - w Concordzie

 

 

National Museum of Flight

 

 

Glenkinchie

 

                                  Glenkinchie

 

 

                             Rosslyn Chapel

 

 

                                                                                                 Rosslyn Chapel

 

 

                                                                                                                        Rosslyn Chapel

 

 

                                                                                                                    Rosslyn Chapel

 

 

                                                                                                                                                        Rosslyn Chapel

 

 

                         Rosslyn Chapel

 

 

Kolejny dzień to zwiedzanie regionu Lothian. Zaczęliśmy od Tantalon Castle. Ruiny tego XIV-wiecznego zamku, zbudowanego z czerwonego piaskowca, stoją na urwisku nad zatoką Firth of Forth. Naprzeciwko widać Bass Rock (107 m.n.p.m.) – skałę z latarnią morską z 1902 roku oraz rezerwatem ptactwa. 

Niedaleko od Tantalon Castle góruje nad okolicą North Berwick Law (187 metrów) – stożkowe wzgórze wulkaniczne. Na wzgórzu stoi obecnie replika szczęki wieloryba – oryginalna stała od roku 1709 i w 2005 zawaliła się z przegnicia.

National Museum of Flight to kolejna atrakcja na naszej drodze. Największą atrakcją jest Concorde i możliwość wejścia na jego pokład. W muzeum zgromadzono wiele atrakcyjnych samolotów z czasów 2. Wojny, a także samolotów współczesnych – zarówno cywilnych, jak i wojskowych.

Już drugiego dnia pobytu w Szkocji na naszej trasie pojawiła się destylarnia whisky. Pierwsze zakupione wejściówki do Glenkinchie okazały się ostatnimi. W Glenkinchie otrzymaliśmy bowiem paszporty „THE FRIENDS OF THE CLASSIC MALTS” upoważniające do bezpłatnego wstępu do kilkunastu destylarni w Szkocji.

Przed powrotem do B&B w stolicy odwiedziliśmy miejscowość Rosslyn ze słynną kapliczką z 1446 roku.

Dzień 2

Carter Bar

 

 

Carter Bar

 

 

Carter Bar

 

 

Jedburgh Abbey

 

 

Jedburgh Abbey

 

 

Jedburgh Abbey

 

 

Jedburgh Abbey

 

 

Jedburgh Abbey

 

 

 Jedburgh Abbey

 

 

Melrose Abbey

 

 

Melrose Abbey

 

 

Melrose Abbey

 

 

Melrose Abbey

 

 

Melrose Abbey

 

 

Melrose Abbey

 

 

Melrose Abbey

 

 

Melrose Abbey

 

 

Scotts View

 

 

Scotts View

 

 

William Wallace

 

 

Dryburgh Abbey

 

 

Dryburgh Abbey

 

 

Dryburgh Abbey

 

 

Dryburgh Abbey

 

 

Dryburgh Abbey

 

 

Dryburgh Abbey

 

 

Dryburgh Abbey

 

 

Floors Castle w Kelso

 

 

Floors Castle w Kelso

 

 

Floors Castle w Kelso

 

 

Floors Castle w Kelso

 

 

Kelso Abbey

 

 

Kelso Abbey

 

 

Dzień 1

Do granicy mieliśmy 304 kilometry - i już przed godziną 9-tą byliśmy w Carter Bar. 

Niedaleko od granicy zwiedziliśmy Jedburgh Abbey – opactwo budowane w latach 1138 – 1285, wielokrotnie niszczone i palone. 

Kolejnym odwiedzonym przez nas obiektem była Melrose Abbey - najstarsze w Szkocji opactwo (ok roku 650 n.e.), zniszczone w 839 r., odbudowane w 1136 r. przez króla Dawida I. W 1996 roku podczas wykopalisk na terenie opactwa znaleziono stożkowatą urnę, przy której znajdowała się tabliczka z napisem: "zamkniętą urnę zawierającą serce wykopano pod podłogą Katedry Melrose w marcu 1921 roku". Przypuszcza się, że jest to serce Roberta the Bruce. Pojemnik został ponownie pogrzebany w 1998 roku. 

Z punktu widokowego Scott’s View – ulubionego miejsca Sir Walter’a Scott’a można podziwiać dolinę rzeki Tweed. Niedaleko od Scott’s View stoi zbudowana w 1814 roku z czerwonego piaskowca statua Williama Wallace.

Dryburgh Abbey (1150 r.) to trzecie tego dnia opactwo na naszej trasie. 

Dojeżdżając do miejscowości Kelso zajechaliśmy do Floors Castle  – zamku zamieszkałego, będącego własnością 10th Duke of Roxburghe. Zamek zbudowany został w 1721, udostępniono do zwiedzania w 1977. Odwiedziło go już ponad milion turystów. W Kelso są także ruiny Kelso Abbey – olbrzymiego opactwa z XII wieku. Na początku XX wieku dobudowano krużganki – Memorial Cloister – na cześć 8. Księcia Roxburghe.

Wieczorem dotarliśmy do Edynburga na nocleg. 

SZKOCKA  PRZYGODA

Po kilku miesiącach planowania wyprawy do Szkocji, ja wraz z moją siostrą Renatą oraz jej mężem Julianem, 11 lipca 2013 wyruszyliśmy w kierunku Wielkiej Brytanii. Po przejechaniu 1280 kilometrów wjechaliśmy na prom w Calais, by wieczorem zakwaterować się w B&B w Canterbury. Następnego dnia pojechaliśmy do Hull, skąd w poniedziałek 15 lipca rano wyruszyliśmy do Szkocji. 

krzysztof@mordasiewicz.com

502 312 077